Myślał, że uda mu się zbiec przed policją a usłyszał dodatkowy zarzut
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Bielawie, w nocy z 30 na 31 marca, wykonując czynności służbowe, zauważyli volkswagena poruszającego się od jednej krawędzi jezdni do drugiej. Mundurowi nabrali podejrzeń, iż kierowca może być pijany i za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych dali sygnał do zatrzymania. Prowadzący volkswagena się nie zastosował, a wręcz przyspieszył. Policjanci rozpoczęli pościg, ciągle nadając za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych polecenie do zatrzymania, które było bezskuteczne. Osoba w pewnym momencie zaparkowała na jednym z podwórek. Podejrzenia policjantów potwierdziły się, 34-letni mężczyzna „wydmuchał” 2,75 promila! Pijany kierowca nie straci prawa jazdy, gdyż nigdy takiego dokumentu nie posiadał.
Kodeks karny za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do 2 lat więzienia, natomiast niezatrzymanie do kontroli zagrożone jest karą nawet do 5 lat.
nadkomisarz Marcin Ząbek
Komenda Powiatowa Policji
w Dzierżoniowie