Chęć małej oszczędności może skutkować usłyszeniem zarzutu za popełnione przestępstwo
W mijającym tygodniu do jednostki policji w Bielawie, wpłynęło zawiadomienie
o oszustwie na terenie placówki handlowej. Przedstawiciele sklepu informowali, że najczęściej na kasach samoobsługowych osoby zaznaczają towar o niższej wartości, niż ten który faktycznie ważą. Dochodzi także do sytuacji, że klienci ważą towar uzyskując wydruk z kodem kreskowym, określoną wagą i ceną, a następnie do woreczka dokładają jeszcze kilka sztuk produktu. Tego typu zachowania wyczerpują znamiona przestępstwa określonego w artykule 286 kk, który mówi:
Art. 286. [Oszustwo]
§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Jeżeli czyn określony w § 1-3 popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Poza sankcjami określonymi w kodeksie karnym, stajemy się jednocześnie osobą karaną, co może skutkować brakiem możliwości wykonywania określonych zawodów.
Należy się zastanowić czy ryzyko związane z możliwością zaoszczędzenia kilku złotych jest tego warte?
nadkom. Marcin Ząbek
KPP Dzierżoniów